Kochajmy się jak bracia

Trafiłam na niego przypadkiem i zaczęłam oglądać głównie ze względu na połączenie gatunku komedii z opisem bardziej pasującym do dramatu. Są rzeczy z których się po prostu nie śmieje, atu im to zadziwiająco dobrze wyszło i nie było żadnego niesmaku. Bardzo fajnie się go oglądało i nieraz sie nieźle uśmiałam. Dobra gra...

Komedie francuskie posiadają pewien specyficzny klimat, w którym gustuję. Bardzo dobra gra aktorów, zwłaszcza faceta, który wcielił się w rolę Pierre'a. W pewnych momentach humor nieco makabryczny, ale to mi się najbardziej podobało. Fajny był motyw kiedy przyjechali po wątrobę do kolesia a ten krzyknął "Bierz moją!"...

Lekki, przyjemny, trochę śmieszny, piękne kobiety - ma wszystko czego oczekuję od francuskich komedii.