ze "ktos" tu zapomnial, ze to jest film SF, a nie na faktach (",) a jak na film SF to moim zdaniem bardzo dobry 8/10
Post były sensowny gdyby zmienić "SF" na "Fantasy".
Science Fiction jest bardziej o przyszłości/podróżach w czasie/kosmosie/ogólnie coś o nauce. Ten film z pewnością taki nie jest.
Popieram, rozpatrując w kategorii rozrywka-fantastyka, naprawdę dobry. Nie jestem wielką fanką gatunku, obejrzałam ze względu na Madsa Mikkelsena i nie zawiodłam się.
Ten film ma ogromny plus. Nie interesuje mnie to czy ktoś mnie będzie uważał za rasistę czy nie, ale to że wszyscy bohaterowie i bogowie są biali to właściwa postawa reżysera. Czarny Hefajstos w "Percy'm Jacksonie", albo czarny Heimdall (to to już jakiś koszmar, nordycki bóg murzynem) w "Thorze" to jakaś paranoicznie chora polityczna poprawność.
Dla każdego myślącego człowieka ma to małe znaczenie. Dla mnie aktor może być nawet zielony aby dobrze zagrał. To nie jest chora poprawność polityczna. Na świecie nie tylko są biali aktorzy.
najbardziej w filmie podobał mi sie kraken zaluje ze nie bylem w kinie ocena 8/10
Ja dałem jednak tylko 6 bo pierwsze 45-60 minut momentami "bardzo drewniane". Ale film jednak jest wyjątkowy (mało jest takich filmów w mitologii) no i efekty naprawdę są niezłe. Do tego Ralph Finnes z zawsze smutnymi oczami... :-)