PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809007}
5,7 1 033
oceny
5,7 10 1 1033
The Kid
powrót do forum filmu The Kid

Brat z siostrą po zabójstwie ojca uciekają z domu, a ich drogi krzyżują się z legendami Dzikiego Zachodu Patem Garrett'em i Billy Kid'em. Film konfrontuje się z dwiema legendami. Po pierwsze z legendą dwóch na wpół mitycznych bohaterów, a po drugie z legendą filmu Sama Peckinpaha. Dzieło "Krwawego Sama" jest przez wielu uważane jako najlepszy anty-western oraz jeden z najlepszych westernów w historii. Jednak wersja Vincenta D'Onofrio jest trochę inna od wersji Peckinpaha. Głównie dzięki wątkowi z uciekającym, przed prawem i mściwym wujem rodzeństwem. Film "The Kid" w głównej mierze o tym, ze każdy nawet największy złoczyńca i zabójca w głębi marzy o tym by być dzieckiem. Najbardziej pasuje to oczywiście do Billy Kid'a jednak zarówno Pat Garrett jak i mściwy wuj marzą o tym by nigdy nie dorosnąć. Personifikacją tych pragnień jest postać grana przez Jake'a Schur'a czyli Rio. Młody chłopak, który został zmuszony do popełnienia zbrodni oraz desperackiej ucieczki. Sam Billy to postać wieloznaczna i wielowymiarowa. Zawsze dba tylko o siebie a jednocześnie pragnie mieć prawdziwego przyjaciela. Dawniej był to Pat Garrett, a teraz próbuje znaleźć tego przyjaciela w Rio. Jest on melancholijny i tęskni za dawno utraconym dzieciństwem a jednocześnie próbuje grać rolę twardziela i celebryty. Widać to świetnie w scenie w miasteczku rządzonym przez szeryfa Romero. Billy prawie ze łzami w oczach opowiada chłopcu o tym jak upił się po śmierci matki oraz o tym co myśli tuż przed schwytanie by po chwili żartować i pozdrawiać tłum gapiów, którzy liczą na jak najszybszą jego egzekucję. Billy to po prostu wieczny dzieciak(no hej te przezwisko nie wzięło się z kosmosu). Widać to w m.in. scenach gdy Bill próbuje niedorzecznej ucieczki lub gdy nie dotrzymuje obietnicy danej Rio. Postacie w tym filmie to jednostki skrzywdzone w dzieciństwie, które zmuszone są do popełnienia zbrodni lub przestępstw co rzutuje na ich całe życie. Film porusza także kwestie mitologizowania/demitologizowania postaci z Dzikiego Zachodu. Nie wiem jednak czy można go klasyfikować jako antywestern gdyż mamy tu także wyraźny wątek walki dobra ze złem jednak bynajmniej pomiędzy Patem i Billem. Film ma wiele brutalnych ale także i refleksyjnych scen. Aktorsko dzieło D'Onofrio wypada dobrze. Hawke czy sam reżyser występujący w małej rólce byli gwarantami dobrego aktorstwa. DeHaan czy Schur wypadli nieźle jednak najlepszy występ w tym filmie zaliczył ukryty pod gęstą brodą Chris Pratt wcielający się w demonicznego wuja. Technicznie film stoi na bardzo dobrym poziomie dzięki ładnym zdjęciom Lloyda i poprawnej reżyserii Vincenta. Muzyka dobrze podkreśla akcję lub nastrój scen, a trzeba tutaj zauważyć, że jest to filmowy debiut braci Gaines w tej roli. Film zdecydowanie godny polecenia. Film nie jest tak mocną gatunkową zabawą jak "Django" Tarantino czy "Bone Tomahawk". To raczej spojrzenie na legendy westernu z trochę innej perspektywy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones