PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=111405}

Przed zachodem słońca

Before Sunset
7,5 39 093
oceny
7,5 10 1 39093
7,8 27
ocen krytyków
Przed zachodem słońca
powrót do forum filmu Przed zachodem słońca

Ponieważ w ogóle nie zabiegają o widza, nie łapią za serce tanimi chwytami. Toczą się w swoim zamkniętym świecie i pozwalają się po prostu obserwować. Pozostawiają po sobie wzruszenie i ciepło.
Tej części odjęłam jednak jedną gwiazdkę, ponieważ wydaje mi się zbyt krótka. Pozostawia niedosyt. Chciałoby się odrobinę więcej.

ocenił(a) film na 6
Alicjoza

...i jest to piękna mozaika tych wszystkich emocji i uczuć, na których brak w życiu wielu z nas narzeka.

Alicjoza

Chyba właśnie to urzekło mnie w tym filmie. Jest prosty sam w sobie, nie ogląda się go, a wchłania całym sobą :)

czijo_12

Mam to samo ;)
Chłonę wszystkie części i mógłbym oglądać bez końca :)
I choć bohaterowie czasem gadają bzdury (zdarza im się :P) to nieważne - ważne jak na siebie patrzą (taka zachłanność i chemia uczuć nie zdarza się często) i w filmie i jeszcze rzadziej w życiu.

ocenił(a) film na 9
Alicjoza

Dokladnie. nic dodac nic ujac.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
psyychopata

Ach, prawicowi mężczyźni nie mają za grosz wyczucia. Po pierwsze, ona już wiedziała, że ma żonę i syna - sama zaczęła ten temat, gratulując mu rodziny. Po drugie, to on był w niej bardziej zakochany, skoro przyjechał do Wiednia by ją zobaczyć, podczas gdy ona uniknęła spotkania. Jeśli już ktoś tu na kogoś nie czekał i zignorował emocje drugiej osoby, to była to ona.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
psyychopata

"So I read in that article that you're married with a kid? That's great! What's his name?"

To są jej słowa, sama zaczęła ten temat. Niczego mu nie zarzucała, sama była w związku. To, że nie miała żadnych dzieci, to ma być obelga? Lepiej według ciebie mieć dziecko z osobą, której się nie kocha i być w nieszczęśliwym małżeństwie, jak on? Aha

On ją absolutnie kochał - jeśli tego nie widzisz, to najwyraźniej nie jesteś nawet w stanie zrozumieć najprostszego filmu.

Skończę jak ona? W szczęśliwym związku, z kompatybilną osobą? Ojej tragedia. Przynajmniej nie będę seksistowskim pierdem, wylewającym swoje żale na filmwebie, jak ty (:

Nie pozdrawiam.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
psyychopata

>Co to ma za znaczenie czy wiedziała, czy nie wiedziała? (...) Dlaczego kur.wa zmieniasz temat???? Okej, może wiedziała, może się pomyliłem, ale CO TO MA ZA ZNACZENIE??
Bo o tym był twój pierwszy komentarz? Pozwól, że ci go przypomnę: "Mina lewaczki gdy zobaczyła ze facet ma już żonę i dzieci i nie czekał na nią I JEJ 'emocje' - bezcenne :D" - To nie ma sensu, bo ona wiedziała o jego żonie z artykułu, który przeczytała przed jego przyjazdem. Więc nie było żadnej "miny" ani zaskoczenia z jej strony - twój komentarz opiera się na twoim fałszywym wspomnieniu tej sceny.

>Przecież to, że powiedziała do niego z lekkim zarzutem, że tak łatwo znalazł sobie rodzinę, a ona nie ma rodziny jest kur.wa FAKTEM!!!!!!! To było przy scenie z łodzią, gdy wyruszali na mały rejs.

Nie powiedziała tego z zarzutem. Ja ten film obejrzałam dzisiaj, a ty 2 lata temu i niesamowicie oczywiste jest to, że nie pamiętasz go na tyle, żeby się odnosić do poszczególnych dialogów. Ona zresztą też ma rodzinę - dwójkę szczęśliwych rodziców i chłopaka, którego kocha; podczas gdy on ma ojca, który go nie chciał i żonę, przez którą "jego życie jest okropne 24/7". I nie, twoje argumenty nie są "faktem", bo już nie pierwszy raz coś źle zapamiętałeś lub przekręciłeś.

>"Wylewasz żale to Ty, nie, nie kochał jej - miał lekką fascynację i był to zwykły haj zakochania, chemia w mózgu. Nie, niestety nie była ona żadną femme fatale dla niego jakbyś chciała - znalazł sobie inną, a ona byłą tylko FAJNYM WSPOMNIENIEM I NICZYM WIĘCEJ!!!"
Kochał ją. Kochał ją na tyle, że zadłużył się u swojego ojca na 2 tysiące dolarów, żeby ją zobaczyć na drugim końcu świata. Kiedy ona się nie pojawiła, próbował ułożyć sobie życie w Stanach z inną, którą poślubił tylko dlatego, że zaszła z nim w ciążę (mówi to w scenie na rejsie właśnie). Pomimo tego, że miał "normalne życie" - żonę i syna, który był jego oczkiem w głowie, on czuł niedosyt i nie był szczęśliwy. On kochał Celine na tyle, że pisał książkę o ich miłości przez 3-4 lata, tylko dlatego, że miał nadzieję, że ona o tym usłyszy i znowu się spotkają. Według ciebie on przeszedł przez ten trud dla "fajnego wspomnienia"?

>"Zaraz później wrócił do swojej rodziny, a na lewackiego bezdzietnego szlaufa miał wyje.bane. Wiem, że Cię to boli, ale takie są fakty. Szlauf niech dalej zmienia "partnerów" co tydzień na nowych."
Chyba nawet nie skończyłeś tego filmu, bo zakończenie jasno pokazuje, że Jessie olewa w końcu swój lot, żeby z nią zostać. Zresztą w kontynuacji tego filmu są już małżeństwem ;) Przy okazji, Celine nie "zmieniała partnerów co tydzień na nowych", bo jak mówi w filmie, którego albo wcale nie widziałeś albo nie rozumiesz, mówi że zbytnio się przywiązuje do innych ludzi, przez co seksualne przygody nie są dla niej niczym kuszącym :). A ty desperacie znowu używasz słowa "bezdzietna" jako jakiejś obelgi. Czyżby opróżnienie jąder w jakiejś kobiecie to twój największy życiowy sukces? :))

Geekon

>To nie ma sensu, bo ona wiedziała o jego żonie z artykułu, który przeczytała przed jego przyjazdem. Więc nie było żadnej "miny" ani zaskoczenia z jej strony

Oczywiście, że ma sens, bo wiedzieć z gazet to jedno, a usłyszeć od niego wprost - to drugie i owszem miała "minę". Powiem więcej, przy łódce, gdy jej to powiedział, nawet mu lekko zarzuciła, że tak łatwo się ustawił zapominając o niej.

>Nie powiedziała tego z zarzutem

Powiedziała to z zarzutem - a jako, że skłamałaś, to na tym etapie kończę dyskusję.

ocenił(a) film na 9
psyychopata

Nie zrobiła żadnej miny, ani mu niczego nie zarzuciła xD Ty widziałeś ten film lata temu i z tej wymiany wiadomości jasno widać, że nie pamiętasz ważnych momentów, mieszasz fakty i chcesz mi wmówić, że pomimo tego dokładnie pamiętasz wyraz twarzy aktorki?? Ha. "Kończysz dyskusję", bo wiesz, że ci się coś pomieszało i wstyd ci przyznać, że się pomyliłeś. Pa pa.

Geekon

Jejku wszędzie Ci prawicowi psychopaci, ale ten przynajmniej uczciwie podchodzi do rzeczy.

ocenił(a) film na 8
Alicjoza

Dzielo!
Jednak w Paryzu, mogli stworzyc o wiele piekniejsza scenografie :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones